Leczenie kanałowe to jeden z najpopularniejszych zabiegów stomatologicznych. Należy jednak pamiętać, że tzw „kanałówka” to rozwiązanie skuteczne w przypadku ostatecznego, najbardziej zaawansowanego stadium próchnicy.
Leczenie endodontyczne potocznie zwane leczeniem kanałowym to z perspektywy lekarza ostateczność w przypadku zaawansowanej próchnicy zębów. Polacy na tle swoich sąsiadów z Unii Europejskiej zdecydowanie mniejszą uwagę przywiązują do profilaktyki próchnicy i wypadają wyjątkowo słabo w statystykach dotyczących ilości zębów objętych chorobą próchnicową, zębów usuniętych z jej powodu lub dużej ilości „kanałówek” przeprowadzonych już w bardzo młodym wieku. W naszym kraju leczenie endodontyczne to nadal pewnego rodzaju rarytas, zabieg nierefundowany przez NFZ (oprócz przedniego odcinka zębów, czyli „od kła do kła”), zazwyczaj czasochłonny, kosztowny, prawdziwa koronkowa robota stomatologa. Należy jednak pamiętać, że próchnica jest szczególnie podstępną chorobą, która przez długi czas może nie powodować objawów bólowych, a wielu pacjentów postępuje w myśl zasady „nie boli, zęby na pewno są zdrowe, nie mam po co iść do dentysty”.Gdy pojawia się ból zazwyczaj jest już za późno, by „zaplombować” zęba, wtedy też stajemy przed wyborem: leczenie endodontyczne lub ekstrakcja.
Przyczyny chorób miazgi
By zrozumieć istotę leczenia kanałowego, należy wiedzieć jak zbudowany jest ząb. Najbardziej zewnętrzną tkanką jest szkliwo, które jest mocno zmineralizowane, w zasadzie pozbawione unerwienia, dlatego też skutki penetracji bakterii oraz rozwijającej się próchnicy nie są dotkliwie odczuwane. Kolejną warstwę stanowi zębina złożona z tkanki zmineralizowanej poprzecinanej kanalikami, w których znajdują się wypustki nerwów. Gdy proces próchnicowy dotrze do zębiny, wtedy może pojawiać się przemijający ból w trakcie jedzenia pokarmów słodkich lub kwaśnych, a także na nagryzanie. Jeśli bakterie dotrą do najbardziej wewnętrznego poziomu, czyli miazgi, dolegliwości bólowe nagle się nasilają. Jest to pierwszy znak, że miazga, czyli galaretowata tkanka utworzona głównie z naczyń nerwów oraz substancji podstawowej, została objęta procesem zapalnym. W takim przypadku pojawia się specyficzny ból nasilający się początkowo na zimno, następnie na ciepło, budzący w nocy oraz powodujący silną reakcję na opuk oraz nagryzanie. W zaawansowanej, zaostrzonej fazie zapalenia miazgi ból może być rozlany, promieniujący do ucha, policzka, okolicy podoczodołowej ( zęby szczęki w stanie zapalnym) lub do ucha, okolicy podżuchwowej, karku i potylicy (w przypadku zębów żuchwy). Do innych o wiele rzadszych przyczyn chorób miazgi zaliczamy urazy mechaniczne zębów, nieprawidłowo wykonane leczenie ortodontyczne (zbyt szybkie i agresywne przesuwanie zębów), choroby przyzębia oraz uraz termiczny, do którego dochodzi w trakcie szlifowania protetycznego zęba pod koronę lub most bez użycia chłodzenia wodą i powietrzem.
Kiedy możemy leczyć zęba kanałowo?
Zanim przystąpimy do leczenia kanałowego należy zbadać zęba. Złotym standardem endodoncji jest wykonywanie testów na opuk oraz reakcji zęba na zimno przy użyciu wacika nasączonego chlorkiem etylu, dodatkowo obligatoryjne jest wykonanie zdjęcia panoramicznego tzw OPG oraz punktowego zdjęcia RTG chorego zęba. Ten etap jest szczególnie ważny, ponieważ to właśnie na podstawie obrazu radiologicznego kwalifikujemy dany ząb do wykonania leczenia endodontycznego. Lekarz na podstawie zdjęcia RTG ocenia stan korzeni oraz przyzębia, może oszacować na jaką głębokość sięga próchnica, a także wstępnie zaznajomić się z anatomią zęba i systemu kanałowego. Dzięki temu możemy dowiedzieć się jakie jest wstępne rokowanie planowanego leczenia. Mówię o wstępnym rokowaniu, ponieważ jak wiadomo w medycynie nikt nie może zapewnić nam pełnej gwarancji powodzenia zastosowanej terapii. Warto mieć także ten aspekt na uwadze przed podjęciem decyzji o leczeniu kanałowym.
Ząb rokuje pomyślnie, gdy:
- jest stabilnie umocowane w kości
- nie był wcześniej leczony endodontycznie – powtórne leczenie kanałowe nie jest niemożliwie, jednak znacząco wydłuża i komplikuje zabieg, a także zwiększa ryzyko niepowodzenia)
- próchnica nie drąży poddziąsłowo – należy dysponować odpowiednią ilością tkanek twardych, by mieć możliwość prawidłowej odbudowy zęba po zakończonym leczeniu oraz założenia koferdamu
- na zdjęciu RTG nie widzimy rozległych zmian okołowierzchołkowych, które mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia ogólnego, jednak poszerzona szpara ozębnej, czyli więzadeł podtrzymujących zęba w kości, jest naturalnym zjawiskiem w przypadku zapalenia miazgi
- nie jest sperforowany
- na zdjęciu RTG oraz w trakcie badania klinicznego nie ma oznak rozległych, perforujących resorpcji zewnętrznych lub wewnętrznych
Ząb nie kwalifikuje się do leczenia kanałowego, gdy:
- doszło do poddziąsłowego pęknięcia zęba lub gdy pęknięcie jest pionowe
- kanały zęba są w znacznym stopniu zobliterowane, tzn gdy miazga uległa zwapnieniu i trwale zamknęła światło kanału
- wokół zęba występuje duży i rozległy ubytek kości
- nieprawidłowo wyrznięte ósemki – nietypowa anatomia kanałów korzeniowych oraz utrudniony dostęp dla narzędzi endodontycznych
- pacjenci obciążeni – tuż przed kwalifikacją do rozległych zabiegów chirurgicznych lub przeszczepów, gdy wyjątkowo zależy nam na czasie, zazwyczaj wykonuje się ekstrakcję zębów objętych stanem zapalnym, głównie ze względu na czasochłonność leczenia kanałowego
- próchnica obejmuje korzenie zęba lub dochodzi do rozwidlenia korzeni, czyli tzw furkacji
- zmiana okołowierzchołkowa, którą stanowi ziarnina zapalna dochodzi do furkacji korzeni – dotyczy zębów dwu- i trzykorzeniowych.